czwartek, 18 kwietnia 2013

Jak zrobić 불고기 Bulgogi.


Witam!
Troszkę ostatnio nie mamy weny do pisania, za co przepraszamy bardzo.

Po dwóch miesiącach w Polsce zachciało mi się strasznie koreańskiego jedzenia. Z racji, że w ZG nie ma (chyba) żadnego sklepu z artykułami potrzebnymi do przyrządzenia azjatyckich potraw, to musiałam porzucić myśl o ugotowaniu czegoś ostrego i zdecydowałam się na Bulgogi. A tak właściwie jego polski odpowiednik;) Może nie było to 100% odwzorowanie koreańskiej wersji, ale wyszło przepysznie, a to się liczy ;) Ale napiszę Wam też, co potrzeba do oryginalnej wersji;)

Wersja koreańska (na 4 osoby):

600g polędwicy wołowej (cieńko pokrojonej)
4 grzybki Shiitake
Garśc grzybków Enokitake (po koreańsku to 팽이버섯[phengi bosot])
Pół cebuli
Marchewkę
Jeden por
Trochę makaronu z batatów (kor. 당면 [dangmjon])

Phengi bosot- troszkę obleśnie to wygląda...

Dangmjon- wystarczy pomoczyć chwilę w gorącej wodzie i robi się trochę gumowy- pycha!


Do "marynaty":

3 szklanki wody
Pół szklanki soku z gruszek
Pół szklanki soku z cebuli
3 duże łyżki sosu sojowego
4 duże łyżki cukru
3 ząbki czosnku (wyciśniętego)
Pieprz

뚝배기불고기
뚝배기불고기 [Dduk begi bulgogi], dduk begi to wlasnie ta miseczka. Prosto z ognia podaje się ją na stół, żeby nam danie nie wystygło. Ale, że ja nie miałam ani dduk begi, ani makaronu z batatow, ani żadngo soku z gruszki, ani tych grzybków, co wygladają jak jakies halucynki, to zrobiłam bulgogi po swojemu, i każdy z Was ze spokojem łatwo może to zrobić w domu.


Przepis na polskie (albo moje?) bulgogi ^_^


500g polędwicy wieprzowej
1 marchew
Kilka pieczarek
Jeden por
Cebulę
Makaron (możecie użyć ryżowego, ja akurat miałam tylko zwykły)


Marynata:

2 szklanki Sprite'a
2 szklanki wody
4 łyżki cukru
3 wyciśnięte ząbki czosnku
Pół wyciśniętego soku z cebuli (wyciskałam przyrządem do czosnku ;P )
4 łyżki sosu sojowego
Troszkę oleju sezamowego
Pieprz



Możecie dorzucić coś, co lubicie i co Waszym zdaniem będzie pasowało do dania;)

Kroimy mięsko w cienkie plasterki.

W plasterki kroimy tez pieczarki, marchewkę, cebulę i por. 

Pokrojone mięso mieszamy z marynatą, czyli Spritem, cukrem,
pieprzem, czosnkiem, cebulą. sosem sojowym i olejem sezamowym.

Dorzucamy nasze warzywa i pozostawiamy na dwie godzinki w lodówce.

Do woka, dużej patelni czy też garnka wlewamy 3 szklanki wody,
po zagotowaniu wrzucamy zamarynowane mięso z warzywami. 

Ja dzisiaj dodałam makaron. 

Nic prostrzego!
Wystarczy pokroić warzywa i mięso, zmieszać składniki potrzebne do przygotowania marynaty i wrzucić do garnka ;)

Szybkie smaczne danie;)

Jeżeli zdecydujecie się je sobie przyrządzić, napiszcie, czy Wam smakowało ;)


Pozdrawiam!
J.

1 komentarz:

  1. Cały czas mam nadzieje, że w ZG otworza jakis sklepik azjatycki, ale to malo prawdopodobne ;-;

    OdpowiedzUsuń