W ostatni weekend postanowiłam troszkę odpocząć od Seulu i wyruszyłam z koleżanką w krótką podróż do Japonii. Poniżej foto relacja ;) Z góry przepraszam za tak dużą ilość zdjęć. Trudno było mi wybrać tylko kilka ;)
|
Po 4.5 godzinnej podróży wreszcie dotarłam! ;) Uwielbiam to miasto! |
|
Troszkę różni się od polskich miast nadmorskich |
|
Owoce i warzywa w Korei są strasznie drogie. Tutaj za koszyk śliwek 9zł, za koszyk jabłek czy winogron 15zł. |
|
Przesłodka płaszczka. Nie wiem jak oni mogą je jeść T_T To jest restauracja z akwarium z rybami i owocami morza, które klient sobie wybiera i każe przyrządzić. To się nazywa "wiesz, co jesz". |
|
Busan to drugie największe (po Seulu) miasto w Korei. |
|
Neony, tablice informacyjne, nie idzie czegoś nie znaleźć. Kiedyś chyba zrobię osobną notkę,
o tym co, na takich neonach się znajduje. |
|
Oczywiście nie obeszło się bez zrobienia sobie zdjęć naklejek (스티커 사진 [stiko sadzin]) |
|
No i zaczęło lać. A chciałam porobić zdjęcia nocą... |
|
Heunde, to najpopularniejsza plaża w całej Korei. Polecam dla tych, którzy lubią zaludnione plaże. |
|
Już prawie dotarliśmy na plażę. |
|
Kolega, mieszkaniec Busanu, opowiedział nam, że Heunde, to miejsce połowów na dziewczyny, facetów. Laski w szpilach, obcisłych ciuszkach tylko czekają, aż podejdą do nich jacyś przystojniacy i zaproponują wspólną zabawę. |
|
Wybaczcie, za poruszone zdjęcia. Ale były robione nocą, w ruchu i po kilku piwkach, hh. |
|
Palmy!! |
|
Bar przy plaży |
|
Barman, który opowiadał nam historie swojego życia, np. jak przeżyć w NY za 200$ xD
Nie wiem dlaczego, ale robił nam drinki za darmo. |
|
Mała przekąska do piwka. |
|
Darmowy drink nr 1.
Barman stwierdził, że wlał za dużo wódki, dlatego za darmo xD |
|
Drink nr 2. Takie to ja mogę pić! ;) |
|
Widok z okna motelu. |
|
Łóżko i fotel do masażu xD |
|
Rano. Godzina 6. Wyruszamy statkiem do Japonii! |
|
Taki mix gór i morza. Miasta i plaży. Dla mnie rewele xD Wszystko w jednym miejscu. |
|
Dotarłyśmy do Tsushimy. Podróż trwała około godziny. |
|
Bardzo ciche, czyste, przyjemne miasteczko. |
|
Postanowiłyśmy poruszać się po wyspie rowerami. Jak miło, że pani z wypożyczalni rowerów przyjechała po nas a potem odwiozła na statek. Jeszcze dostałyśmy słodycze w prezencie ;) |
|
Wsiadłam na rower po raz pierwszy od jakichś 18 lat xD Ale nie przeszkadzało mi to jeździć po
ulicy i to po lewej stronie xD Bo w Japonii, w przeciwieństwie do Korei czy Polski, jest lewostronny ruch. |
|
Dawałyśmy radę, aż przed naszymi oczami pojawił się pagórek, którego nie mogłyśmy pokonać.
Z 10 minut musiałyśmy prowadzić rower xD |
|
Ale jak się ucieszyłyśmy gdy za pagórkiem ujrzałyśmy piękną plażę. |
|
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!! |
|
Ja mogę tu zamieszkać! |
|
Gdybym wiedziała... wzięłabym strój.. T_T |
|
Selfka musi być xD |
|
Muszę tam koniecznie wrócić. I zabrać ze sobą strój xD |
|
Jedyna w okolicy knajpka z ramenem. Robiłyśmy dwa podejścia, bo nie było miejsc xD |
|
Pierwszy raz jadłam tak dobry ramen <3 omomomom! |
Krótka wycieczka, ale ja zregenerowałam siły i jestem jak nowa!
Ostatnio się poważnie zastanawiam, czy by się nie przeprowadzić do Busanu. Seul mnie jakoś męczy. Zawsze chciałam mieszkać nad morzem. Nie wiem.. Zobaczymy ;)
Mam nadzieję, że zdjęcia się podobały ;)
Pozdrówka, J.
Mega! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wpisy tego typu :D Świetne masz zdjecia :)
OdpowiedzUsuńA mogłabyś zrobić notką jak się znalazłaś w Korei ? jak nauczyłaś sie języka ?
Pozdrawiam Natalia :*
awww...Busan...miasto moich marzeń...
OdpowiedzUsuń